Tanie Noclegi Mazury Augustów

Tanie Noclegi Mazury Augustów

Dyskretnego humoru się pomyśle: dwóch dopiero ostatnich próbuje pokazać jak Stalina. Wieczorem zawody kajakowe. Dwukrotnie zwyciê¿am. Zaskakuje nas burza. 14 lipcabieg³ym rokuniu ¶wiêta narodowego Francuzówadillacu. Dziilnie! Aleu mo¿ porozumieæ siê po francusku. Dwie przyjemne kelnerki znaj± francuski. Jêzyk litewski jest tak samo interesuj±cy, jak polski. Litewskieactwo prowadzi ostr± walkêdowsko-bolszewickim elementami miasta Wilnadwet za dwóch niemieckich wartowników, zastrzelono trzystu ¯ydów¿ba powoli dostosowuje siê do otoczenia, tzn. wypoczynekporo imprez. 15 lipca Przez dwa dni przygotowujemy nasze rzeczy, pojazdynny sprzêt. 17 lipca Oto jak wygl±da nasz wolny czas: Dinnerotelu Bristol. pierwsze danie kawior, drugie kalafiorartoflami, trzecie truskawki. Wszystko razem obiad pokojowy! Poteminieierskim filmie Wujaszek Krueger¦wietny film propagandowy, miejscami przesadzony. 18 lipca Znowuie¶cie. Spacerujê têdywêdy. Krêtekie uliczki pe³ne ¯ydów. Wieczoremristolu Domuierzai±gu pó³ godziny przypada mnie osiem kolejek piwa. Mimo to idê wartê. Pe³niêrzepisowo, jak zawsze. 19 lipca¿ba do godziny 12. Po jedzeniu ¶migamy natychmiast do ¶ródmie¶ciaotelu Kaukaz obiad po raz drugi. Trzeba byæ przezornymrzewiduj±cym. Kto wie, kiedy znów bêdziemy mieli okazjê podjeobie tak smacznie? Wyj±tkowogi filmo tego pod psem. Koledzy obchodz± uroczystoypró¿niamy beczkê piwa. 20 lipca Niedziela spêdzonazbie. Dobra muzyka rozrywkowaajêcie? Pisanie listów. Robiê to chêtnie, nigdy jeszcze nie otrzyma³emomu tylu pozdrowieñ raz. 21 lipca Szkolenie podoficerówtóryma mam wzidzia Za dwa dni mamy siê przenieo najmniej 200 km wschód. Wielki mecz pi³karski stadionie wileñskim. Reprezentacja kompanii sztabowej przeciwko Drugiej Dru¿ynie. Wygrywa Druga Dru¿yna, tzn. mytosunku 10. Biorê udziarze pozycji prawego±cznika. Strzeli³em trzy bramki. Wieczórie¶cie Ko¶ci jeszcze mocne. 22 lipca Kapiemy siêieszkaniu prywatnym. Có¿ to za rozkosz przez godzinê moczyæ swoje cia wodzie! Po¿bieeatrzeierza. Hrabia Luksemburg operetka Lehara. 23 lipca Ostatni dzieñilnie. Do 18 trwaj± przygotowania do wymarszu. Jeszcze razomuierzaañcz To nie do wiary. Dlaczego pozwala siê to? 24 lipcanowu ¶piewamy te piêkn± piosenkê: Wozu ist die Strasse da zum Marschiereniespe³ szeodzin odwalili¶ 33 km drodzelasy, tzn. po kocich ³bachunkt docelowy. 25 lipca sama droga. Krajobraz staje siê coraz piêkniejszy. Okazaudowle, dawniej magnackie rezydencje, lasyozlegówniny zmieniaj± siê jakalejdoskopie. Widaæ wiêksz± kulturê. Pokazuj± budynki kamiennezerwonymi dachówkami. Biwakujemy za Omicj ulicach tego ³ego miasteczka panuje sze¶cioramienne gwiazda, która musza nosiæ wszyscy ¯ydzi. Osiemdziesirocent mieszkañców to ¯ydzi. 26 lipca 33-kilometrowy marsz przy dobrej pogodzie. Kwaterujemyakim¶ mie¶cie. Dziewiêædziesirocent ¯ydów. Smorgonie. Tej nocy warta. Trzy godziny snu musz± wystarczyæ przed czekaj±cym nas jutro 44-kilometrowym marszem. 27 lipca Niedzielaosji. Maszerujemy dalej wschód obok starych pozycji polowych, schronówejów Wielkiej Wojny. Otaczaj±cy nas krajobraz wystawia kiepskie ¶wiadectwo walkom naszych przodków, tzn. naszych ojców. Okolica jest coraz bardziej urozmaicona. Po przekroczeniu Willi znów teren bagnisty. Potemagrodê, najpiêkniejszy niemiecki las mieszanya konie piasek. Nad Willilejce, wreszcieelu! 28 lipca Znów 30 km. Jeszcze raz przekraczamy Willê, potemm przez piachasyle zostaje nasz Pi-Zug 29 lipcapylko 20 km. czele kroczy nasz Pi-Zug znowu zostajeyle. Po raz pierwszy odkrywamy pch wszy. Rozmna¿aj± siê szybkoaj± odczuæ nasnej skórze, jak wygl±daj± rozkoszeosji po raz pierwszy odgich miesiêcy zajadam siê sma¿onymi kartoflamio przyrz±dzonymisnorêcznie 30 lipca Ostatni, ale te¿ najkrótszy marsz do naszego nowego miejsca postoju nie wiadomo ile dni±siedztwie Williaolowe lotniskozpitalu polowymierze Smoleñska. Rosjanie podejmuj± liczne przeciwnatarcia, ale zaciska siê pier¶cieñ przed bramami Moskwyierpnia Po przegl±dzieaprawie ca³ego sprzêtuzamy siê do akcji pó³noc od Smoleñska. Wkraczamy400-ny kilometr od Gross Born Gdyby¶ wystartowaliohannisburga nasza dywizja trampów znajdowa³aby siê ju¿ 400 km za Moskw Kiedy udekoruj± nas odznak± marszow która chyba naleby wymysliæierpnia Podczas gdyierwszym dniu marszowym zniszczyli¶ 50 km, dzi¶ pokonali¶ tylko 30 km. Przeszli¶ przez Glebokij, zno¶ne miasto. Idziemyierunku Po³ockaierpnia Przez Plissê, Ziabkio Prokorowki, 38 km. Dzieñ odpoczynkuompaniitratyierpnia Znowu 36 km. Konowanowo. Warta pojmailku Kaszubów Zaczyna siê pamiêtnyierpniatrumieniach deszczu. Marsz Po³ock. Grzê¼niemyiachu po kostki. Zamiast 30, po¿arli¶ 40 kmo³ocku mieli¶ okazjê poznaæ próbkê kultury bolszewickiej Miasto ca³kowicie spalone. Ocalaylko kilka sza³asów kaszubskich Noclegierpnia Deszcz jeszcze leje strumieniami. Mimostatni nasz pojazd zjawia siê dopieroodzinie 03 rano, ju4 wyruszamy dalej. Nasze graty oczywi¶cieeszcze ca³kiem mokre. Szczê¶cie jednak sprzyja, horyzoncie pojawia siêneczko. Poznajemy nie koñcz±ce siê lasy Rosji. Co 20 km maieêdznymi chatami, jakich wiele by nas przed 1933ak wygl±da ten raj robotniczy! Je¶ przed 1933darzali siê ludzie têskni±cy za tym rajem, to teraz ¿dyierz kompanii wschodniej stanie siê narodowym socjalista albo co najmniej wrogiem bolszewizmu. 25 km za Po³ockiem tracimy dwóch kolegów. Zginêli od bandyckich strza³ów zzatu. Bandytom sami wymierzyli¶ sprawiedliwoo trzech dniach znowu okazja do wykapania siêop³ywaniarze¶licznym jeziorze. Posuwamy siêierunku Newla. Postójretun. Dretum miasto wypoczynkowe proletariatuobliotniska. Budy do zabaw jak jarmarku, mównice, najprymitywniejsze urz±dzenia sportowe, jamyiemi, przeznaczone obozowiskabok ponure norytórych harcowali wyznawcy wolnej mii. Panowie Komisarze za¿ywali rozkoszytylu XVII wieku. 10 sierpnia 30 kmatrzymujemy siê opodal Newla. 11 sierpnia Dwa dni spokoju przed przyst±pieniem do natarcia. Generalny przeglo¶cika, twarzy, noprzêtu. Wszystko zostayremontowane. 14 sierpnia bierzemy udziakcji wypêdzania przeciwnika do kotasza droga prowadzi przez Newel. Jako±cznik-rowerzystaontakcieatalionem. Newel, tak jak Po³ock, ca³kowicie przez czerwonych wyrabowanyniszczonyym dniu 30 km. 15 sierpnia Powoli zajmujemy pozycje odwodowe. 40 km